BezpiecznaCiaza112023

Szwy po nacięciu krocza

13 lata 10 miesiąc temu #19829 przez sylwus136
goldi to normalne.
ja miałam tak ze w połowie szycia po jakims czasie wyszłomi pare niteczek.
bardzo mi przeszkadzały i tez myslałam ze cos zle mi zaszyli a potem nie sciagneli.
dzwoniłamdo połoznej i powiedzała mi ze to normalne i miała racje tak po 4 tyg.zniknęło mi wszystko.
Miałam tez w srodku w pochwie te rozpuszczlne szwy.One miały niteczki któree wystawały z pochwy i bardzo drazniły.Wszystkiesie rozpusciły i nie ma po nich śladu :)
wiec głowa do góry :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #19847 przez angela660
Dziewczyny ma to samo!;/
Tzn. ja w ogóle nie miałam normalnych szwów więc nikt mi nic nie wyciągał. Na zewnątrz nawet nie czułam tych nitek a szycie jest tylko zgrubieniem, a przy wejściu do pochwy mam taki szew na zewnątrz i od dwóch dni jakby wyszły z niego 2 luźne nitki. Nie wybrałam się do lekarza bo nawet nie miałam jak i mam nadzieję że to niedługo zniknie i będzie wszystko ok.

A przy okazji, szwy jak się rozpuszczają to swędzą? Wczoraj wieczorem myślałam, że rozdrapię to szycie;/ (starałam się tego nie dotykać)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #19874 przez martela89
Swędzenie to znak,że wszystko się fajnie goi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #19875 przez Moniq
szwy nie swędzą ale gojące się rany mogą

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #19876 przez angela660
hi hi ;p no wiem, że nie szwy ;p ale o szycie mi chodzi;p
Dzięki dziewczyny:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #42758 przez mariosponge
że niby mają się rozpuścić?
u mnie już za 3 szwy wyszły na zewnątrz i jak leciutko pociągnęłam - to wyjęłam je. nie powinnam byłam to robić? przecież to takie cieniutkie druciki, na pewno się rozpuszczą? jeden taki szew sterczy mi już z tydzień, uwiera drugą nogę (a raczej pośladek), a ja nie mogę go wyjąć bo boli...
w pochwie też mam i wcale nie jest tak w środku, tylko wystaje na zewnątrz. jak ma się rozpuścić? nie ogarniam tego :/

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #42762 przez sylwus136
masz na pewno założone szwy zewnętrzne nierozpuszczalne i wewnętrzne rozpuszczalne.
Zewnętrznych nie wyciągaj sama wyjmie Ci je położna gdy przyjedzie do Ciebie.
Wewnetrzne szwy są podobne do tych zewnętrznych i wystają Ci na pewno tak jakby przy wejsciu do pochwy.One rozpuszczają się długo ale sie nie martw wszystko się ładnie zagoi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #42899 przez mariosponge
te zewnętrzne mam zdjęte już 2 tygodnie. nie rozumiem czemu te wewnętrzne wychodzą na zewnątrz.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #42906 przez sylwus136
to normalne bo rana Ci sie goi i zrasta a one stopniowo sie wysuwaja i wypadna w końcu ;)
mi wewnetrzne szwy długo wychodziły wiec sie nie martw nie jestes jedyna .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #42907 przez Madzia89862
mimo ze rozpuszczalne ja musialam miec sciagane.ze srodka.nic przyjemnego ale da sie wytrzymac a sciagali mi bo tez mnie uwieralo i wogole cuda z tym byly

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #43020 przez _aga86_
Ja mialam wszystkie rozpuszczalne- naszczescie :)I jakos za specjealnie nie odczuwalam dyskomfortu z powodu szwow- nie wiem od czego to zalezy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45176 przez mysia-sia
ja też miałam wszystkie rozpuszczalne, ale dyskomfort był i to dość długo...ale położna mówiłsa, że wszystko się goi dobrze. używałam tantum rosa żeby wspomóc gojenie. potem jeszcze bardzo długo jakaś ranka niemogła mi się zagoić i troszkę krwawiła, tzn kropelki krwi przy podcieraniu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45181 przez makaja
O rety jak czytam Wasze wpisy to słabo mi się robi..... to wszystko przede mną.... boję się tego zakładania całego i zdejmowania.... i ogólnie tematu ok urodziłam fajnie i co dalej.... bo potem dopiero jest hardcore :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45360 przez Emme
ja miałam 7 szwów, niby rozpuszczają się po 7 dniach ale guzik prawda. Miałam bardzo duży obrzęk i jakby zbyt mocno związane 2 szwy i przy każdym ruchu rozrywało mi się przy tych szwach... Po około 2 tygodniach sama ściągnęłam 5 szwów, a te których nie dałam rady (te wewnętrzne)rozpuściły się po 3 tygodniach (czyli dwa dni temu). Obrzęk i ranki zagoiłam sobie bephantenem, bo żadne nasiadówki z kory dębu, czy okłady z kwasu bornego nie działały, a wręcz nasilały ból. Da się to wszystko przeżyc, więc nie ma co się na zapas denerwowac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #45444 przez martela89
Ja miałam wszystkie szwy rozpuszczalne ale ja pękłam i miałam 4 szwy. Nie odczuwałam dyskomfortu,wszystko się fajnie zagoiło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl